


A Michael... powiedzmy, że miał zajęte usta.




Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia
A Michael... powiedzmy, że miał zajęte usta.
I znów _liz raczysz nas mnóstwem niebanalnych metafor...I znów brak mi słów...Heroina – krwią. Amfetamina – chłonką. Kokaina – myślami. Morfina – ciałem.
Jak wyżej...Do tej pory myślałam, że zwrot "w siódmym niebie" jest czymś ostatecznym...Zapomniałam o gwiazdach...Jestem w samym centrum kosmosu, tulona przez mgławice i obmywana przez gwiazdy.
Czyżby potwierdzenie mojej teorii o szarlotce?Pocałunek – wbicie szpikulca w miękką tkankę i rozerwanie wnętrzności, krwotok.
Są, są. Często nieświadomie. Mówi sie, że to życie jest skomplikowane...ale to chyba ludzie sami je sobie komplikują...Wybacz _liz, że tak krótki i ubogi w treść ten komentarz...Problem w tym, że bardzo się śpieszę, mam umówione spotkanie (3macie kciuki? no!) i stres zżera mnie od środka, więc mam też trudności z logicznym myśleniemStopa przyjacielska – przyjaźń – porozumienie – bez skrępowania – żal – zazdrość – pocałunek.Ludzie naprawdę są masochistami.
to.... miałam ochotę zamknąć Marię w jakiejś piwnicy, zeby nigdy więcej nie weszła w drogę Michael'owi i Liz„Jestem z Michaelem”
koleżankę sprowadź tutaj, bardzo chętnie poczytam jej komentarze
Obejmuje mnie powoli, a moje dłonie automatycznie splatają się wokół jego szyi
Ciepła dłoń wędruje delikatnie wzdłuż moich pleców aż zatrzymuje się na samym ich krańcu
Czuję tylko jak mocniej mnie do siebie przysuwa
Moje ciało kuli się w jego ramionach
No weź mnie nie strasz... Ja wiem, do czego jesteś zdolna, ale to jest kategoria Polar, ty jesteś Polarkiem, nie rób mi tego...a skąd moja droga wiesz, ze historia nie skończy się dreamerkowo?![]()
Może Liz miała rację, że oni się boją tych uczuć?A teraz część dzisiejsza - świetna. Podobał mi sie ten moment z "Idź na całość" i te bramki do wyboruwiedziałem, że ty tu będziesz
Ja już myślałam, ze dojdzie do czegoś, już z ekscytacją czytałam dalej, ale oczywiście nie...Pochylam głowę i muskam ustami jego włosy. Jego dłonie zaciskają się wokół mojej talii, podsuwając nieco moją bluzkę. Chłodne powietrze drażni moją skórę na brzuchu. Przymykam oczy, czując jak wrząca mieszanina mgławic i słonecznych cięciw wypełnia moje żyły. Mój oddech staje się płytszy i zatrzymuje się, kiedy czuję jego usta na moim brzuchu.
Users browsing this forum: Bing [Bot] and 22 guests