Shiri jako demon Lilith?
Nie zrozumcie mnie źle, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł
Nie wiem, czy wspominano tu juz o innych filmach Shiri, ktore czekaja na premierę.
"Undertown", premiera- podobno- w sierpniu. To historia dwóch chłopaków- jednego z nich gra Jamie Bell czyli słynny "Billy Elliot", którzy uciekają z domu, a także obraz nocnego życia miasta, jego zepsucia i tragedii. Shiri gra istotną rolę Violet- prostytutki i ofiary przemocy własnego brata, dziewczyny w głębokiej depresji i na krawędzi samobójstwa. Hm, ciekawe czy to będzie drugie "Requiem dla snu"

tak czy inaczej- Shiri w zupełnie nowej roli.
"Love surreal"- wiem że pisaliście o tym filmie, ale nie wiem, czy był jego opis. Tak czy inaczej, Shri wciela się tam w młodą, nieśmiałą artystkę Abby, która jeszcze jako nastolatka stworzyła w swojej wyobraźni idealnego mężczyznę, który w zupełności jej wystarcza do czasu gdy zakochuje się w innym- i jest on tym razem facetem z krwi i kości. Problem w tym że "pan wyśniony" nieoczekiwanie się materializuje i za nic na świecie nie chce odczepić.
To może być nawet zabawne

"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)
""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)