Ja też dostałam (jeszcze raz dziękuje, _liz!), co prawda jakiś czas temu, ale nie było mnie w domku i dopiero wczoraj mogłam się do tego dobrać

Wzorem Oli przytoczę "moją" sentencję:
"Tragedią miłości nie jest śmierć lub rozłąka. Tragedią miłości jest obojetność".
Myślę, że mogę zdradzić, iż moją nagrodą jes..."Cold rain" - również jeden z moich ulubionych polarków, autorstwa rzecz jasna _liz

Wczoraj przeczytałam go sobie "na dobranoc". Wspaniale było powrócić niejako do tych "listopadowych dni" i tamtego uczucia pomiedzy Michaelem i Liz.
Aras, ja Ci moge powiedzieć, jak wygląda moje "wydanie"....Hmm, jest wydrukowane, z tymże na pierwszej, tytułowej stronie, jest jeszcze odręcznie pisana dedykacja, wraz z sentencją...Aha, i zapomniałam dodać (Olka chyba też

), że otrzymałam jeszcze ręcznie ...hmm...naszkicowany

dyplom.
Dziękuje
